
https://www.youtube.com/watch?v=6v8dNqx5LZ0
Pędząc po autostradzie lub przemierzając boczne drogi czuję pełne odprężenie. Siedzenie masuje mnie, kontrola klimatu jonizuje i perfumuje powietrze, a odpowiednio giętkie zawieszenie pneumatyczne z adaptacyjnymi amortyzatorami absorbuje niemal każdą niedoskonałość nawierzchni. Ale nad wszystkim zdaje się górować atmosfera stworzona przez napęd. Nowy w gamie MERCEDESA S560 4 MATIC COUPE 4,0-litrowy silnik V8 Bi turbo nie jest tylko silny mocą maksymalną 469 KM.

Ważny jest tu absolutnie bezwysiłkowy sposób na wykorzystanie tej mocy. Potężny moment obrotowy 700 Mm płynie łatwo przy każdej prędkości, a zręczna dziewięciobiegowa automatyczna skrzynia 9G-Tronic zapewnia, że zawsze jest go dużo dla każdego z czterech napędzanych kół. Dostarczanie mocy jest bardzo liniowe, rozciągające się aż po najwyższe obroty co nie zawsze było domeną doładowanych silników. Podobnie jest w kwestii dźwięku.

Po włączeniu trybu sportowego, w którym otwierane są klapy zwiększające objętość układu wydechowego, staje się on niesamowicie „melodyjny”, pozwalając sobie nawet na strzały przy odpuszczeniu gazu na wysokich obrotach .Ale jest i drugie oblicze MERCEDESA S560 4 MATIC COUPE. Wystarczy przełączyć się w tryb komfortowy, aby uruchomić bardziej konserwatywny zestaw oprogramowania silnika, a nowa V ósemka przy lekkich obciążeniach przepustnicy dezaktywuje płynnie cztery cylindry, aby zmniejszyć zużycie paliwa.

Najnowsza technologia ułatwia poruszanie się w każdym aspekcie. Wszechobecne czujniki wspomagane przez kamery pozwalają już na wpół autonomiczną jazdę utrzymując pas ruchu i wyhamowując (ewentualnie) samochód przed przeszkodą.Szczególnie mile pomocny okazuje się system noktowizyjny, który wykrywa pieszego poruszającego się w ciemnym otoczeniu i wyświetla go z odpowiednim ostrzeżeniem na ekranie zestawu wskaźników.

Aropos ekranów – obydwa, także ten wyświetlający nawigację i dane systemowe,skrywają się za pojedynczą taflą szkła. A kto nie chce odrywać wzroku od jezdni patrząc na ekrany może skorzystać z bogatych funkcji wyświetlacza przeziernego HUD.Nie chcąc bardziej zagłębiać się w szczegóły wyposażenia MERCEDESA S560 4 MATIC COUPE mogę stwierdzić, że oferuje on wspaniały luksus (ma nawet kryształki Swarovskiego w przednich reflektorach). Ponieważ dobrych rzeczy szkoda tylko dla jednej osoby zapraszam Magdalenę Antosiewicz miłośniczkę mody, autorkę znanego blogu://thirtyfashion.com i ruszamy w drogę.

Z uwagi na fakt, że kolejka oczekujących na możliwość testu tego samochodu ciągle rośnie Mercedes-Benz Polska użyczył mi go, za co oczywiście bardzo dziękuję , jedynie na niespełna 4 dni co nie pozwoliło na dalekie podróże.Jak się jednak okazuje nawet w okolicach Warszawy można odnaleźć namiastkę klimatu odległych krajów. Okazja ku temu pojawiła się po skręceniu z drogi na Lublin. Wśród lasów otaczających Mazowiecki Park Krajobrazowy natrafiłyśmy na drogowskaz ze znaną każdemu miłośnikowi motoryzacji nazwą „Maranello”.

Okazało się, że kryje się za nią kompleks hotelowo-restauracyjny oferujący zaciszny komfort i doskonałą śródziemnomorską kuchnię.Przekonałam się także, że szklana architektura fasady hotelu świetnie komponuje się z nowoczesną elegancją MERCEDESA S560 4 MATIC COUPE. Kolejny dzień i następne odkrycie – MERCEDES S560 4 MATIC COUPE doskonale asymiluje się w postindustrialnym klimacie Radomia. A ja kosztuje pysznej kuchni w nowoczesnym wydaniu Audytorium RESTAURANT & COCKTAIL Bar i myślę, że takim autem można przemierzać kontynenty 🙂

Foto: Patryk Patynowski
Model: Luiza Dorosz, Magdalena Antosiewicz
Hairstyle: Salon IVY beauty&bubbles
Dress: Magic Woman Shop
Shoes: Carinii
Bag: Chiara_design
Sunglasses: Chloe from Sunloox
Im grateful for the blog post.Thanks Again. Great.
A big thank you for your blog post.Much thanks again. Really Great.