Trzecia edycja Warsaw Motor Show 2017 zmieściła w czterech halach oraz na terenach otwartych ponad tysiąc pojazdów – głównie samochodów osobowych (pojawiły się też motocykle, autobusy, a nawet campery). Utworzono kilkanaście stref tematycznych, aby łatwiej skupić uwagę licznych zwiedzających. Odbyły się polskie premiery kilku samochodów – m.in. Audi A8, Renault Megane RS,Mercedesa klasy X. Byli obecni znamienici Goście: 3-krotny (z rzędu) rajdowy Mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz i Jutta Kleinschmidt – pierwsza kobieta, która wygrała arcytrudny Rajd Dakar
Kobietom z motoryzacyjną pasją poświęcona była zresztą jedna ze wspomnianych stref tematycznych. Swoje „podwórka” mieli także pasjonaci tuningu, car audio, detalingu, modelarstwa…Ja swoją szczególną uwagę skupiłam na samochodach wyczynowych i modelach rzadko spotykanych lub trudnych już do nabycia z uwagi na unikatowy charakter. Jasno świecąca (żółtym kolorem) polska premiera sportowego Sin R1 550 przygotowana przez dealera Maserati Chodzeń stanowiła swoisty pomost do super sportowych samochodów z przeszłości – Lamborghini Countach i Diablo – „dopieszczonych” przez VCentrum,
Mercedesów SLR ( VCentrum) i SLR Roadster (JAVA Car Design) oraz ich „młodszego brata” SLS-a. Lamborghini, podobnie jak Ferrari, Porsche i Aston Martin nie było tym razem reprezentowane przez oficjalnych dystrybutorów, ale znalazły się w Nadarzynie w licznych egzemplarzach dzięki „gościnności” innych wystawców. Jedną z nich była firma Fastline Extreme Events prezentująca pucharowe Porsche GT3 Cup 991 i dwa egzemplarze Lamborghini Huracan LP 620-2 Super Trofeo z wyścigowego cyklu GT3
Firma ta , reprezentowana przez znanego kierowcę Mariusza Miękosia zorganizowała też emocjonujące wyścigi w wirtualnych wersjach prezentowanych samochodów. Zapowiedziała również kontynuację szkoleń dla adeptów motor sportu w ramach Fastline Racing Academy. Widoczna na uśmiechniętych twarzach zwiedzających fascynacja potwierdza, że imprezy typu Warsaw Motor Show są „strzałem w dziesiątkę”
Na zakończenie , więc , jeszcze jednym tchem wymienię niewspomniane wcześniej emocjonujące pojazdy, które zobaczyłam. Kolejność niekoniecznie odzwierciedla stopień emocji…:) Chevrolet Corvette C7, Dodge Viper GTS, McLaren MC12, Ferrari FF, Lamborghini Aventador, Aston Martin DB11, Ferrari 458 Italia, Ford Mustang GT i jego bardzo liczne „starsze rodzeństwo”, Porsche 911 Targa, Porsche 911 GT3 Cup (zespołu Daftracing), Hondy NSX ( z pierwszej serii- najnowszej niestety nie było), Mercedes AMG GTR.
Photo: Patryk Patynowski
Model: Luiza Dorosz
Mua: Kamila Tadriyan
Stylist: Kinga Wcisło
Shoes:Carinii
A big thank you for your post.Really looking forward to read more. Great.
Im obliged for the post.Much thanks again.